Geoblog.pl    PaulaDziasko    Podróże    Podróż i wolontariat w Azji    skoro siedzimy obok to porozmawiajmy
Zwiń mapę
2011
28
lis

skoro siedzimy obok to porozmawiajmy

 
Tajlandia
Tajlandia, poipet
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10606 km
 
Do kambodzy jadę pociągiem. Podróz raczej złożona, zaczyna sie rano o 5.55 na dworcu. Warto bylo wstać wcześnie, chociażby dla widoku wschodzącego słońca nad budynkami Bangkoku. Wzdłuż torów ciągną się mizerne konstrukcje domków, zacienione chyba cały dzień przez duże wieżowce w pobliżu. Widok przykry, lecz prawdziwy. Tak też żyją ludzie.

W pociągu wszyscy usmiechnięci, dzieciaki obserwują mnie wielkimi oczami, starszy Pan koniecznie chce pogadac, nie wiem o czym, pokazuję mu mapę, dokąd jadę, usmiecha się, ja też, ot, taka rozmowa.

Dojeżdzamy do koncowej stacji. Namawiam dwóch lekko zdezorientowanych Amerykanów na wspólną podroz tuktukiem do granicy. A tam się zaczyna... oczywiscie wysadzaja nas 100m wczesniej na 'niby granicy', gdzie mozesz kupic wize (wszystko blef, wize kupujesz, ale znacznie drozej), wiec w upale powoli sie przemieszczamy. Granica jest szeroooka i dość latwo mozna sobie po niej pochodzic tam, spowrotem, w lewo, w prawo... no ale, przechodzę, darmowy autobus zabiera kilka osób na dworzec (historie o dworcu z tektury nie są prawdziwe, przynajmniej w moim przypadku), a tam taksówką jedziemy do Siem Reap!



 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
marcin
marcin - 2012-02-28 11:07
pytanko ile zapłaciłas za taksówke z poipet do siem raep ?
 
 
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 65 wpisów65 125 komentarzy125 266 zdjęć266 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
23.11.2011 - 22.11.2012